Trener Lecha Poznań podjął decyzję ws. Bartosza Salamona. Wszystko jest już jasne
Zamieszanie związane z wykryciem dopingu w organizmie Bartosza Salamona na poważnie podgrzało atmosferę wokół samego piłkarza, ale też całego Lecha Poznań. Kolejorz ma przed sobą historyczne spotkanie z ACF Fiorentiną w ramach ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy, a potencjalna utrata kapitana zespołu byłaby niezwykle trudna do załatania. Głos w sprawie zaistniałych okoliczności zabrał już nawet PZPN, a zainteresowany powiedział, że jest w stanie poddać się badaniu wariografem, by udowodnić swoją niewinność. Wiemy już, co postanowił trener Lecha.
Zamieszanie wokół Bartosza Salamona
Kilka dni temu Lech Poznań wydał powiadomienie, w którym zawarto informację, że w organizmie Bartosza Salamona została wykryta nielegalna substancja. Miało to miejsce po meczu 1/8 finału Ligi Konferencji Europy przeciwko szwedzkiemu Djurgårdens IF.
„Lech Poznań otrzymał we wtorek informację, że próbka A badania antydopingowego przeprowadzonego u Bartosza Salamona po rewanżowym meczu ze szwedzkim Djurgårdens IF w Sztokholmie dała wynik pozytywny, który wykazał obecność chlortalidonu, substancji stosowanej w leczeniu nadciśnienia i nieprzynoszącej żadnej korzyści w rozumieniu poprawy zdolności wysiłkowych zawodnika. Piłkarz nie został zawieszony i może bez przeszkód grać do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy” – brzmiała część oświadczenia Kolejorza.
John van den Brom podjął decyzję ws. Bartosza Salamona
Do chwili wyjaśnienia zaistniałych okoliczności Bartosz Salamon nie został zawieszony, a co za tym idzie, może być brany pod uwagę podczas ustalania składu przez Johna van den Broma. Szkoleniowiec Lecha wyraził się jasno:
— Informacja była dla nas wielkim szokiem. Bartek to jednak profesjonalista, dobrze to zniósł. Jest silny, trenuje normalnie i jest w pełni gotów do gry. W sobotę zobaczymy go na boisku — zapewnił trener podczas konferencji prasowej przed derbami Poznania.